piątek, 3 lipca 2015

Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej zapraszam do zakładki "o mnie" a raczej strony.

A o to lista moich wymówek i problemów przez które się poddaje:

- dziś zjem tego batona, ewentualnie 3 a od jutra się głodze (czyli tzw. kompulsy)
- eh dziś nie ćwiczę jutro zrobię więcej, wychodzi że nie ruszam tyłka przez 2 tyg chociaż sport uwielbiam
-są urodziny,grill,impreza rodzinna,święta itp. czyli 'dziś sobię mogę pozwolić'
-mam doła,czyli przyzwolenie na zjedzenie 1l lodów czekoladowych

Są to tylko przykłady aby zwrócić uwagę na wymówki każdej z Nas.

A jakie są Twoje?? (piszcie w kom)

Chudości :*

7 komentarzy:

  1. Wymówki? O, ja jestem mistrzem!
    - "i tak już schudłam, nie tyję, więc po co się wysilać?"
    - " i tak nigdy nie będę tak chuda jak bym chciała, więc w zasadzie mogę coś zjeść"
    - "aa... dziś wtorek, a dietę powinno się zaczynać w poniedziałek. Albo od pierwszego"

    Dobrze, że się ostatnio się z tym ogarnęłam, chyba trochę pomogła mi matura, to jednak uczy systematyczności i samozaparcia.
    Zgadzam się, wymówki to problem.
    Jeszcze raz POWODZENIA!!!
    trzymaj się ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. wymówki są najgorsze , powodzenia w odchudzaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. - zacznę od nowego tygodnia, żeby ładnie wyglądało
    - najpierw trzeba przygotować się psychicznie
    - dziś nie ćwiczę, pozwolę mięśniom odpocząć
    - dawno nie piłam piwa
    - wczoraj tak świetnie ci szło, możesz sobie pozwolić na jedno ciasteczko
    a wiadomo jak się to kończy XD

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha, moje najczęstsze wymówki:
    "I tak już zjadłaś za dużo więc co ci szkodzi?"
    "i tak nigdy chuda nie będziesz"
    " oj tam, jak raz zjesz to może nie przytyjesz ( a potem wszyscy wiemy jak to się kończy)
    Trzymam za ciebie kciuki i oczywiście obserwuje :*

    OdpowiedzUsuń
  5. "tylko jeden" / "zaczniesz od jutra" / "zaczniesz od poniedziałku" / "dziś się nażryj, jutro dieta" / " i tak nigdy nie schudniesz"
    Dodaję do linków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj :-) fantastyczny blog :-)
    A co do wymówek, to u mnie najczęściej - "muszę opracować nową strategię, obmyślić plan działania, opracować dietę " i w efekcie kilka dni schodzi na samym poszukiwaniu rozwiązania, a obzarstwo trwa w najlepsze...
    Trzymaj się :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło że Ci się podoba.. W obymyślaniu planu też jestem nie zła, i robie podobnie jednak, wolę próbować aż mi się uda niż oceniać siebie po porazkach. Nie wiem czy tym razem ale osiągnę perfekcję

      Usuń